Na rynku jest wiele urządzeń spośród których możemy wybierać do usuwania pigmentu ze skóry, ale wybór sprowadza nas do dwóch możliwości – lasera nanosekundowego, lub lasera pikosekundowego. Czym się różnią od siebie?
Laser nanosekundowy
Zacznijmy od Lasera nanosekundowego – jest to urządzenie, które świetnie nadaje się do usuwania pigmentu – czy to tatuażu, czy makijażu permanentnego. Czas trwania jego impulsu jest określany za pomocą nanosekundy – jest to jednostka czasu. Czas trwania impulsu to jeden z głównych czynników, według których powinniśmy decydować o wyborze lasera (jeśli chcesz poczytać na ten temat więcej, kliknij tutaj). Laser nanosekundowy jest w stanie poradzić sobie z czarnym i czerwonym pigmentem i im podobnych. Nie jest w stanie natomiast poradzić sobie z niebieskim, zielonym czy fioletowym pigmentem, ponieważ wytwarza dwie długości fali – 1064 nm i 532 nm. Laser nanosekundowy umożliwia również wykonywanie peelingu węglowego, który jest obecnie bardzo popularnym zabiegiem – oraz co przede wszystkim – bardzo dochodowym. Średnia ilośc sesji potrzebnych by usunąć tatuaż/makijaż permanentny – od 4 do 8 sesji. Średnia cena zabiegu to 250 zł.
Laser pikosekundowy
Laser pikosekundowy – jest to prawdziwa ekstraklasa jeśli chodzi o sprzęt do usuwania pigmentu – usuwa zdecydowanie więcej kolorów, jest skuteczniejszy minimum o połowę i umożliwia dużo większe zarobki. W porównaniu do lasera nanosekundowego, oprócz czarnego i czerwonego koloru, jest w stanie usuwać również inne kolory – zielony, niebieski, fioletowy, żółty. Za sprawą bardzo krótkiego impulsu skraca ilośź koniecznych sesji minimum o połowę – od 1 do 4 sesji potrzeba by pozbyć się pigmentu. Laserów pikosekundowych w Polsce jest bardzo mało, co przekłada się na większe możliwości zarobku – średnia cena zabiegu z użyciem lasera pikosekundowego to 600 zł
Niemniej jednak, na rynku jest bardzo dużo laserów „pikosekundowych” które niestety nie mają z prawdziwą pikosekundą nic wspólnego. Zacznijmy od tego, czemu te lasery są „podrabiane”? Wszystko sprowadza się do ceny i do marży. Laser pikosekundowy jest to koszt idący w setki tysięcy złotych i sprzedawcy bazują na niewiedzy i nie znajomości tematu przez potencjalnych klientów, którzy myślą, że wyrwą prawdziwą okazję kupując pikosekundę 100-200 tysięcy złotych taniej niż inni na rynku. Jak rozpoznać czy laser jest rzeczywiście pikosekundowy czy nie?
Cena jest jednym z podstawowych czynników – obecnie NSP Pico jest najtańszym a jednocześnie najlepszym laserem pikosekundowym dostępnym na rynku. Wszystko co jest od niego tańsze – nie jest pikosekundą.
Po drugie – jakie ma długości fali i jakie kolory usuwa? Prawdziwa pikosekunda powinna być wyposażona lub można do niej dokupić filtry/głowice o długości fali, 532 nm, 585, nm, 660 nm i 1064 nm – co oznacza, że może usuwać czerwony, niebieski, zielony i czarny pigment.
Po trzecie – czas trwania impulsu. Pikosekunda to jednostka czasu – prawdziwy laser pikosekundowy ma czas trwania impulsu poniżej 800 ps (0,8 nanosekundy) – jeśli spotkacie się z czasem trwania impulsu 1000 ps, to jest to laser nanosekundowy, w ładnym opakowaniu.
Reasumując: laser nanosekundowy jest świetnym wsparciem twojej obecnej działaności, jako kosmetolog, linergista, tatuator – przyda Ci się takie urządzenie, bez świadomości, że urządzenie się marnuje. Laser pikosekundowy umożliwia stworzenie z laserowego usuwania tatuażu lub makijażu permanetnego kolejnej gałęzi dużego przychodu – duże kliniki, wyposażone w najwyższej jakości sprzęt lub osoby które głównie chcą zarabiać na usuwaniu pigmentu – laser pikosekundowy jest dla was.
Chcesz wiedzieć, jaki laser wybrać, jakie lasery ja oferuję i potrzebujesz doradztwa? Skorzystaj z formularza kontaktowego, bądź napisz do mnie na Instagramie – chętnie Ci pomogę